Prokuratura w Sieradzu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 73-letniemu Janowi O., w kacie oskarżenia prokuratora zarzuca podejrzanemu 73-latkowi między innymi, składowanie, przetwarzanie i usuwanie poprzez spalanie odpadów w okresie od marca 2021 do 30 lipca 2024roku.
Jan O. wyraził zgodę na pozostawienie przez nieustalone osoby dużej ilości odpadów komunalnych różnego pochodzenia m. in. worki foliowe, wiaderka po farbach, puszki, wyroby z materiałów łatwopalnych, ścinki pochodzące ze szwalni, opony oraz wiele innych nieczystości niewiadomego pochodzenia na użytkowanej przez siebie działce w Sieradzu.
Wymieniony próbował 10-krotnie podpalać
odpady powodując pożary oraz 5-rotnie dokonał zadymienia budynku mieszkalnego.
Dokonano oględzin miejsca składowania
odpadów, a także z udziałem biegłego z zakresu ochrony środowiska i gospodarki
odpadami zabezpieczono próbki do analiz laboratoryjnych.
Biegli we wnioskach łącznej opinii z zakresu
ochrony środowiska i gospodarki odpadami oraz z zakresu pożarnictwa, wskazali,
że ujawnione przedmioty podczas oględzin miejsca składowiska odpadów są
odpadami w rozumieniu ustawy o odpadach, a część z tych odpadów w postaci
spalonych pozostałości zawierają składniki, które powodują, że stanowią one
odpady niebezpieczne.
Ujawnione związki metali ciężkich oraz
wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne to substancje toksyczne i
rakotwórcze oraz niebezpieczne dla środowiska, w tym szczególnie
szkodliwe dla środowiska wodnego.
Omawiane odpady winny być magazynowane w zakładach
zagospodarowania odpadów, pod przykryciem, z ograniczeniem oddziaływania
czynników atmosferycznych na te odpady. Odpady magazynowane były w sposób
nielegalny z naruszeniem przepisów przeciwpożarowych oraz przepisów
ochrony środowiska i gospodarki odpadami.
Warunki i sposób składowania substancji w
poddanych oględzinom miejscach, uwzględniając nadto ich ilość oraz położenie i
charakter nieruchomości mogą zagrozić zdrowiu człowieka, a także mogą
spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi.
Zagrożenie to wynika z faktu, że odpady te
były już w sposób prymitywny wielokrotnie przekształcane termicznie w
bezpośrednim sąsiedztwie terenów zamieszkania, a każde palenie się odpadów jest
istotnym zjawiskiem naruszającym stabilność ekosystemów, które stwarza
bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. W wyniku wielokrotnych prób
palenia odpadów w sposób prymitywny występował skutek obniżenia jakości
powietrza.
Skład i sposób zdeponowania odpadów we
wskazanej lokalizacji, w tym w sąsiedztwie zabudowy mieszkalnej, w ocenie
biegłego z zakresu pożarnictwa, w przypadku ich zapalenia, stwarzałoby
zagrożenie dla życia i zdrowia osób przebywających, zamieszkujących w
bezpośrednim otoczeniu tego miejsca, w postaci rozprzestrzenienia substancji
trujących, zawartych w gazowych produktach rozkładu termicznego i spalania.
Spalanie odpadów w mniejszych i jednostkowych
paleniskach w ocenie biegłych naraża osoby przebywające w sąsiedztwie na
bezpośrednie ryzyko utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku
z bezpośrednim zagrożeniem inhalacyjnym na substancje toksyczne.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Jan
O. wyjaśnił, że śmieci były przywiezione pod jego nieobecność i nigdzie nie
zgłaszał faktu, że ktoś przywoził do niego śmieci. Przyznał także, że sam
palił śmieci w piecu i na posesji. Źródło Prokuratura Okręgowa w Sieradzu.
Za zarzucane przestępstwa grozi do 10 lat
pozbawienia wolności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz