We wtorek około godziny 16:30 w Męckiej Woli doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego i pociągu. Wypadek miał miejsce na nieczynnym przejeździe kolejowym. Kobieta kierująca samochodem marki Citroen przed uderzeniem pociągu opuściła auto.
Jak powiedział nam kierownik pociągu
pospiesznego relacji Warszawa Wschodnia - Zielona Góra Główna, w pociągu w
trakcie zdarzenia było około 200 osób, kliknij aby wysłuchać MP3.
W rozmowie z maszynistą pociągu
dowiedzieliśmy się ten przejazd kolejowy był wyłączony z użytkowania i tego
pojazdu nie powinno być na torach w tym miejscu, kliknij aby wysłuchać MP3.
Fakt
to co mówi maszynista pociągu potwierdzają ustawione znaki i zapory tuż przed
przejazdem.
To że kobieta nie mogła wyjechać z torowiska utrudniało to że między
torami nie było płyt betonowych które zawsze są w takich miejscach aby wyrównać
poziom od podłoża do wysokości górnej krawędzi toru.
Na szczęście nikt z pasażerów w
zdarzeniu nie ucierpiał.
AKTUALIZACJA:
Jak poinformowała nas oficer prasowa sieradzkiej policji:
25-letnia mieszkanka powiatu sieradzkiego - kierująca Citroenem c4 zignorowała zakaz wjazdu, wjechała na remontowane torowisko i auto zawisło na szynach. Widząc nadjeżdżający pociąg relacji Warszawa-Zielona Góra opuściła samochód. W pociągu podróżowało około 200 pasażerów kierująca i maszynista trzeźwi. Linia kolejowa Łódź-Sieradz zablokowana.
Na szczęście, udało się uciec tej kobiecie....
OdpowiedzUsuńAle jak przecież jest tam znak że przejazd jest co za mistrzyni !!!
OdpowiedzUsuńmistrzostwo po prostu, zabrać prawko natychmiast
OdpowiedzUsuńTo co ona tam parkowała ?
OdpowiedzUsuńfantazja kobitę poniosła
OdpowiedzUsuń"Szybka i wściekła 2021" ???
OdpowiedzUsuńMogła zginąć, nie było by mi jej szkoda !
OdpowiedzUsuńAle zeby smierci zyczyc
UsuńOdebrać gówniarze prawo jazdy, mogła spowodować potężną katastrofę
OdpowiedzUsuńA ta kobieta myślącą była wjeżdżając na przejazd zamknięty / remontowany? Uzbiera sobie na nowy to się może nauczy jeździć jak na kierowcę przystało! Patrzymy kochani na znaki ;)
OdpowiedzUsuńSzybka i wściekła nowa generacja ��
OdpowiedzUsuńBrawa dla tej pani za wyobraźnię �� myślała że citus skrzydeł dostanie i przeleci jak Ferrari w filmie ��
Ludzie darujcie sobie te zbędne głupie i nie na miejscu komentarze,w ocenie wyrozumiałego człowiek,Najwazniejsze jest to że Kobieta jest cała i zdrowa...
OdpowiedzUsuńCo niektórzy ciężko przejmujecie się kobietą. Srał ją pies, celowo to zrobiła. Ale o maszynistę się nikt nie martwi. Ja mu współczuję. Bo tuż przed wypadkiem jedynie co może zrobić to wdrożyć hamowanie nagłe i podawać sygnał Rp1 "Baczność" (trąbić).
OdpowiedzUsuńA co ją nauczy zabranie prawka, nic. Jedynie kara finansowa w postaci pokrycia naprawy lokomotywy z własnej kieszeni. Jak by zapłaciła to następnym razem grzecznie by się zatrzymała przez przejazdem i się rozejrzała. Taką karę powinni wszyscy ponosić za spowodowanie wypadku na przejeździe.
Zdjęcia ladnie zrobione od strony Grabowca od strony meckiej woli jadąc pod górę nie widać znaku tylko od Dębowca. Ale każdy jest fachowcem winna jest kolej że dopuszcza do czegoś takiego
OdpowiedzUsuńOd strony Grabowca ładnie zablokowane. Od strony meckiej woli jadąc pod górę wgl nie widać znaku bo ustawiony do Dębowca jest dla osoby miejscowej wiadomo ze jest nie czynne a tu było inaczej
OdpowiedzUsuńTen przejazd byl w remoncie ale kilka dni temu sam widzialem ze po poludniu bramki byly odsuniete jeszcze byly plyty na torowisku ze praktycznie mozna bylo go przejechac nie wiem kto te zapory wtedy odsunal na bok. 24.11.2021 bylem na tym malym dworcu jadac do Poznania godz.8.24 I widzialem pracujacych na wyzej wymienionym objekcie. Komuna sie klania jeden intensywnie rozmawial przez telefon inny cos tam skubal przy torach a trzeci z kubkiem kawy I reka w kieszeni ocenial prace dwoch pozostalych. Punkt zle oznakowanie objazdu zlowie tempo pracy a wiec kolej nadal tkwi w PRL -u
OdpowiedzUsuńSzkoda mi tych wszystkich ludzi w pociągu, jedni jechali do pracy, drudzy z pracy, może na jakieś ważne spotkania a taka melepetka zrobiła im wszystkim problem.
OdpowiedzUsuń