Szybka kolej - II tura konsultacji społecznych

W środę odbyły się w naszym mieście konsultacje w sprawie kolei dużych prędkości. Były podzielone na dwie tury, pierwsza dla gminy Sieradz o godzinie 15. w Urzędzie Gminy i druga o godzinie 19. dla miasta Sieradz w Szkole Podstawowej nr 10 w Sieradzu. Tym razem dla zainteresowanych, których było blisko 100 osób były zaproponowane i omawiane trzy warianty tras szybkich kolei.

Obecna faza konsultacji obejmuje trzy hybrydowe warianty tras kolejowych (W51, W52, W53), które powstały z czterech poprzednich (W41, W42, W43, W44). Nowe projekty powstały na wskutek zgłaszanych uwag we wnioskach podczas poprzedniej tury konsultacji. Nie jest to ciągle ostateczny obraz linii kolejowych, które będą szły w naszym rejonie. Kolejna faza konsultacji być może będzie już w czerwcu na tę chwilę można zgłaszać kolejne uwagi już tylko poprzez ankietę w internecie.

Link do ankiety można znaleźć poniżej:

https://forms.office.com/Pages/ResponsePage.aspx?id=eHSrgTyNNkeLVH8r_Z-iDjZzW8TmG51Kv9unNPDQUwJUOTcyVDRZTlVaSVJHUVJZM1RLQjM3QTFQRS4u

Podgląd mapy z obecnymi wariantami w linkach poniżej:

Wariant W 51 https://www.cpk.pl/pl/wariant-i-w51

Wariant W 52 https://www.cpk.pl/pl/wariant-ii-w52

Wariant W 53 https://www.cpk.pl/pl/wariant-iii-w53

Oczywiście tak jak i poprzednio były pytania i odpowiedzi, lub brak odpowiedzi na zadawane pytania. Oto kilka z pytań, które padły od mieszkańców Sieradza w środowy wieczór:

Co Sieradz zyska za to że będzie miał kolej szybkiego ruchu?

Co zyskają mieszkańcy miasta że będą mieć kolej szybkiego ruchu?

Dlaczego w projektowaniu tych tras kolejowych ważniejsza jest przyroda i środowisko a nie ludzie?

Padały też pytania o kwestie wykupu gruntów ale z ust Przedstawicieli Centralnego Portu Komunikacyjnego usłyszeliśmy że nie są organem decyzyjnym w tym temacie i nie są wstanie odpowiedzieć na żadne pytanie dotyczące wykupu i wywłaszczenia ponieważ decyzje w tych kwestiach leżą po stronie wojewody (podobno).

I tak już całkiem stojąc z boku i przypatrując się całej sytuacji zastanawiam się o co chodzi w tych całych konsultacjach ponieważ konsultuje się lokalizacje tras linii kolejowych z ludźmi, którzy NIE CHCĄ BYĆ WYWŁASZCZENI. Społeczeństwo mieszka sobie na uboczu z dala od wielkich miast i nagle ktoś postanawia pobawić się pociągami i stwierdza że ... ty i ty i ty i ty ... tracisz swój dom, swoją ziemię, którą dziedziczy czasem od setek lat bo bogata firma musi szybko zawieść towar do drugiego miasta, bo bogaty pan musi szybko dojechać na drugi koniec Polski. Wszystko to dzieje się między innymi za sprawą ludzi, którzy nami rządzą, tymi samymi którzy niedawno BŁAGALI NAS o głos poparcia w wyborach by mieli prace jako samorządowcy czy politycy. Będąc na tych konsultacjach widziałem twarze zatroskanych, przerażonych i zniesmaczonych sytuacją mieszkańców regionu sieradzkiego. Oni chcą wiedzieć co z nimi się stanie, gdzie się podzieją po wywłaszczeniu, jakie pieniądze dostaną za swoją ziemię, za swoje domy. Czy będzie ich stać kupić nowe mieszkanie i gdzie je będą mogli kupić. Ich nie obchodzą przekopy, mostki, przejścia dla zwierząt w okolicach torów. Ich obchodzi ich własny los i co się z nimi faktycznie stanie. Szybka kolej dla nich nie kojarzy się teraz z czymś fajnym, potrzebnym i pozytywnym.

A wy jakie macie wrażenia i przemyślenia po konsultacjach ?